O mnie

P1000806

Cześć! Nazywam się Marta Bartkowiak (inaczej: Vit). Mieszkam we Wrocławiu. Jestem absolwentką psychologii, którą ukończyłam parę miesięcy temu na pierwszym prywatnym uniwersytecie w Polsce – Uniwersytecie SWPS. Uwielbiam naukę, dlatego nie mam zamiaru szybko rozstać się z uczelnią. Obecnie realizuję studia podyplomowe z zakresu psychodietetyki i pracuję jako eksperymentator w dużym projekcie badawczym dotyczącym aktywności fizycznej, realizowanym przez moją uczelnię. Lubię się uczyć, dowiadywać nowych rzeczy, ale i przekazywać swoją wiedzę innym, zaciekawiać ludzi różnymi tematami i tłumaczyć w prosty sposób skomplikowane dla nich kwestie. Dlatego niewykluczone, że moja droga zmierza ku nauczaniu akademickiemu. Choć, paradoksalnie, to ostatnia rola, w jakiej bym się widziała. Póki co spróbuję dać ujście swoim zapędom w formie tego bloga.

Lubię motywować ludzi. Nic mnie tak nie nakręca do działania, jak druga osoba, która mówi mi, że dzięki mnie właśnie poszła i zrobiła coś dla siebie, co jeszcze wczoraj było dla niej nie do pomyślenia. Fascynuje mnie przesuwanie granic, dokonywanie niemożliwego; przy czym dla każdego „niemożliwe” oznacza coś innego.

Jestem rozkochana bez granic w bieganiu, które, powoli rozchodząc się na różne sfery mojego życia, w końcu objęło je całe; jak wolno rozlewająca się plama oleju. Bieganie pociągnęło za sobą jogę, zdrowe odżywianie, karnet na siłownię i szereg innych, zdrowych nawyków.

Jestem świeżo upieczoną żoną. Mój mąż inspiruje mnie do zmian, wspomaga w rozwoju, pomaga uwierzyć w niemożliwe. Moim celem na najbliższe miesiące jest skłonienie go do realizacji pomysłu przebiegnięcia ze mną półmaratonu w czerwcu.

Uwielbiam czytać książki. Bardzo różne. Od dziecka jestem Potteromaniaczką. Jestem rozkochana w uniwersum Harry’ego Pottera, Władcy Pierścieni, Marvela, DC, Gwiezdnych Wojen. Chyba trochę jestem nerdem.

Uwielbiam gotować, piec, chodzić do kina. Lubię sprzątać, to mi porządkuje w głowie. Uwielbiam muzykę. Od Slayera do Ellie Goulding. Lubię futbol amerykański. Kibicuję Outlaws Wrocław. Lubię grać na PS4. Szczególnie w Injustice (dużo miłości).

Jeśli jestem od czegoś uzależniona, to od biegania, owsianki, książek i cynamonu.

Wizja idealnego popołudnia i wieczoru? Zdrowe ciasto i trening na siłowni z przyjaciółką. Długie wybieganie z mamą, sesja rozciągania, ciepły prysznic. Spora porcja posiłku potreningowego. A później koc, mąż, dobra książka, spokojna muzyka, pachnąca świeca i kubek gorzkiego kakao z cynamonem, ewentualnie odrobiną waniliowego ksylitolu lub miodu. Kilka rund w Injustice na PS4, dobra kolacja i film/serial. No i pies. Wielki, włochaty pies. Najlepiej Alaskan malamute (domku na prerii jeszcze nie mamy, więc na razie pracujemy nad mniejszą wersją).

Tak. Jestem fit nerdem.